No o i stało się! (05-04-2002)
Mamy Salon Apple IMC Poland we Wrocławiu!
Całkiem okazały i w bardzo stylowym wnętrzu - moża w nim zobaczyć praktycznie wszystkie sprzedawane obecnie modele Maczków :)
A tu malutka fotorelacja z imprezy - wybaczcie - zdjęcia robione na gorąco, nie zawsze wyraźne :)
A tu jeszcze mniejsza za to z części dla VIP'ów - zrobiona przez Tomka Stasiaka.
Już po MacWRO VII (23-03-2002)
Tym razem mieliśmy sporo gości i nowych twarzy. Impreza nabrała charakteru ogólno śląskiego :-)
Wszyscy teraz oczekujemy oficjalnego otwarcia salonu SAD Apple IMC Poland we Wrocławiu.
Fotorelacja tutaj.
W Cupertino już wiosna!
23.02.2002 o 17.00 - Fotorelacja z MacWRO VI
MacWRO V odbyło się 26.01.2002 o 17.00 - fotorelacja TUTAJ.
Malutka fotorelacja z Macworld Expo 2002 :)
Tu jest więcej fotek z MW Expo SF 2002
MacWRO IV - wydanie specjalne - 27.12.2001
Spotkanie odbyło się w klubie ANTRAKT przy ul. Bogusławskiego we Wrocławiu.
Tutaj fotorelacja z imprezy.
A tu wybrane fotki:
Zdjęcia prosto z Cupertino!
Wejście główne
|
Think different Beetle
|
Fitness center Apple
|
Zgodnie z zasadami w Apple, przed targami tylko zdjęcia z zewnątrz :)
Po pewnie też.
|
Impreza rozpoczeła się o 17.30 a kończyła po 22 :) Na spotkaniu były ponad 24 osoby w tym kilka nowych twarzy i sporo dziewczyn.
Po początkowym zamieszaniu związanym z brakiem miejsc w lokalu, impreza się rozkręciła.
Koło 18 przyszedł nasz Gość Specjalny - Seweryn - programista z działu DVD Apple (z samej kwatery głównej - jedno piętro pod Steve'em Jobs'em :)
Od niego dowiedzieliśmy się, że pracować w Apple to jest tak jak nam się wydaje - czyli wspaniale. Atmosfera pracy, brak uniformów :) lekki luzik, ale praca ciężka i często po godzinach. Jobs "widziany z bliska" jest facetem, który jak czegoś chce lub sobie wymyśli to to osiągnie i prawie nigdy się nie myli - widać, że to wizjoner, utrzymuje też częsty kontakt z pracownikami.
Seweryna zaskoczyły nasze problemy z polskością w systemie. Obiecał, że sam sprawdzi i może szepnie słówko w dziale lokalizacji :)
Zasmusiło go swobodne podejście w Polsce do praw autorskich - jedyne czym można go było pocieszyć to to, że pomalutku ludzie zaczynają rozmumieć, że kopiowanie programów to kradzież.
Na koniec mieliśmy pokaz slajdów z Tytanica i mogliśmy pomacać Apple iPod.
I znowu wyrób Apple mimo bardzo dobrych zdjęć i prezentacji trzymany w rękach wydaje się być o wiele ładniejszy niż można by się tego po zdjęciach spodziewać.
Osobiście wydał mi się mniejszy niż na fotkach, ale za to zaskoczył mnie ciężar - nie jest to jakieś tandetne chucherko, ale kawałek solidnego (malutkiego) sprzętu.
Prosimy zaglądać na tą stronę częściej - postaramy zamieścić się zdjęcia z Kaliforni :)
Następne spotkania planujemy już za miesiąc - prosimy zaglądać na stronę lub pisać do nas.
|